W dzisiejszych czasach istnieje wiele hoteli konserwatorskich i eko-domków, ale niewiele z nich jest tak wiarygodnych jak Obóz Richarda. Zbudowany przez dwa pokolenia rodziny, która przeprowadziła się do Kenii i pomogła miejscowym plemionom lobbować na rzecz utworzenia obszaru chronionego Masai Mara, Richard’s Camp ma szczęśliwe relacje z lokalnymi plemionami. Plemiona chętnie zabiorą Cię na wycieczkę po rezerwacie dzikich zwierząt, aby zobaczyć słonie, zebry i żyrafy. W zamian Richard’s Camp finansuje organizację non-profit zajmującą się ochroną przyrody i jest prowadzona przez samych Masajów.
Twój namiot jest luksusowy, ale widać to po tych zdjęciach. Każdy namiot jest zasilany energią słoneczną, co pozwala na gorący prysznic i światło elektryczne o każdej porze. Posiłki serwowane są zawsze pod gwiazdami, aw zacisznym lesie znajduje się nawet kąpiel przy świecach. Dzienne eksploracje z przewodnikami Masajów zabiorą Cię do łaźni hipopotamów, stad nosorożców lub do lokalnych wiosek, aby poznać lokalną kulturę o jasnych oczach. Możesz także wybrać się na przejażdżkę balonem nad Savannah, miło.