Koła dziewiętnastowiecznego młyna do oliwek były obracane przez wspaniałą rzekę Vaz, która przepływa obok. Dziś jest to prywatna ucieczka położona na hektarach boleśnie pięknych prywatnych ogrodów pełnych dębów, gajów oliwnych i trawników. Odnowiony w 2004 roku, styl jest nowoczesny i nieco minimalistyczny, z dużą ilością okien, przez które światło wpada przez zielone odcienie natury – osobiście nadzorował to właściciel i architekt, Anibal.
W półprzezroczystych wodach rzeki Vaz można łowić najlepsze pstrągi w Portugalii, a wielu gości lubi siedzieć i obserwować płynącą rzekę, wymachując w wodzie wędkami. Wędrowcy nie będą zawiedzeni łatwym dostępem do portugalskiego Parku Narodowego Peneda-Gerês i nieznanych gór Soajo. Śniadanie jest jedynym podawanym posiłkiem, ale jeśli mieszkasz na poddaszu, będziesz mieć prywatną kuchnię. Inne pokoje serwowane są rano w plecionym koszu smakołyków lub można spróbować bufetu w sklepionej jadalni.